Jakiś pan spytał mojego przyjaciela Jaime Cohena:
-Proszę mi powiedzieć, co jest najśmieszniejsze w ludziach?
Cohen odpowiedział:
-Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie, by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie.
Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej, i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości, ani przyszłości.
Żyją, jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
/ fragment ks. "Być jak płynąca rzeka" Paulo Coelho/
|
Wartości piękne, odwieczne, dające radość, szczęście i sens życia. Co najważniejsze tkwiące w samym człowieku, w ludziach, których spotykamy i mijamy codziennie oraz w zasięgu wzroku, min. w przyrodzie, w Kosmosie i w Wszechrzeczy.
Być może teksty te przybliżą czytelnika do odpowiedzi na pytanie: "dlaczego ludzie pędząc całe życie za tym co inni im wmówili, że jest dla nich ważne, jak np. prestiżem, panowaniem i pieniędzmi, zatracają to co naprawdę dla nich najcenniejsze?
Dlaczego mądry człowiek służąc stworzonym przez innych ludzi "wartościom" (nierzadko tak naprawdę antywartościom) oddala się bezpowrotnie od własnej niepowtarzalności, od swoich najbliższych, od swojej godności, od swojego sumienia, swojego sensu życia i swojego przeznaczenia, a w konsekwencji siebie samego?
Życzę przyjemnej i owocnej lektury
Sylwester Scisłowicz
|